Regularne nawadnianie trawnika jest niezwykle ważnym i niezbędnym zabiegiem, szczególnie w okresach suszy i wysokich temperatur. Jedynie dobrze podlana trawa może wzrastać i rozwijać się w prawidłowy sposób. Dlatego też, aby uzyskać piękny, gęsty i soczyście zielony dywan nie należy pomijać tego etapu pielęgnacyjnego.
Zasadniczo trawa posiada duże zapotrzebowanie wodne, tak więc regularne podlewanie może wiązać się z nakładem pracy. Jednakże, współczesne ogrodnictwo posiada rozwiązania znacznie usprawniające nawadnianie trawnika. Każda z metod posiada swoje wady i zalety, ale pewne ogólne zasady pozostają wspólne. Wystarczy pamiętać o nich, a optymalnie nawodniony trawnik będzie pięknie rósł!
Nowo posiany trawnik podlewaj raz dziennie, aby w glebie było wystarczająco dużo wody. Dzięki temu trawa będzie mogła się zakorzeniać. Trawnik po trzecim koszeniu lub dobrze zakorzeniony podlewamy tyle, ile w danym momencie potrzebuje. Najlepiej zajmować się tym rano, kiedy parowanie wody nie jest zbyt intensywne. Dodatkowo można także spulchnić ziemię, nakłuwając widłami najmniej dostępne obszary. W ten sposób pomożesz wodzie dostać się tak, gdzie jest najbardziej potrzebna, czyli do korzeni.
Zwykle trawnik należy podlewać 2 razy w tygodniu. W czasie, gdy temperatura osiąga więcej niż 30 stopni, podlewaj nawet 3 razy w tygodniu. Za każdym razem musisz dostarczyć trawnikowi nie mniej niż 10 mm opadu. Ilość wody na jednorazowe nawodnienie to 5-10 litrów na 1 m2 trawnika, co daje 1-1,5 m3 na każde 100 m2, czyli 1 ar. Jak to wymierzyć? Najlepiej sprawdź na swoim liczniku czy podczas podlewania wylałeś odpowiednią ilość wody. Jeżeli trawnik rośnie na lekkiej lub piaszczystej glebie musi otrzymać minimum 15 mm opadu przy każdym podlewaniu.
Jeżeli jednak na trawniku występuje warstwa filcu, należy zwiększyć ilość ilość opadu nawet do 20 mm jednorazowo. Aby sprawdzić wilgotność trawnika, spróbuj wbić w darń np. śrubokręt. Jeżeli wbiłeś bez problemu na głębokość 10-15 cm, to znaczy że ma ziemia jest odpowiednio wilgotna. Gdyby jednak nie udało ci się, natychmiast podlej mocno trawnik.
Dodatkowo, w okresie suszy radzimy nie chodzić po trawniku, gdyż trawa jest wówczas sucha i łamliwa. Jeśli trawnik wymaga obcięcia nie koś częściej niż raz w tygodniu ani krócej niż 50 mm. Co więcej, nie ponawiaj koszenia, nawet jeśli widać, że trawnik nieco odrósł.
Ta metoda jest wystarczająca na trawnikach do 50 m2, tak więc lepiej nadaje się do podlewania rabat czy warzywników. Należy jednak pamiętać, aby woda z węża ogrodowego była rozproszona. Nie należy lać zwartego strumienia! Do osiągnięcia rozproszonej mgiełki wystarczy odpowiednia nakładka na węża. Jednorazowy czas podlewania wężem ogrodowym trawnika o tej powierzchni wynosi około 15-20 minut.
Ta metoda sprawdza się najlepiej do podlewania nowo zasianych trawników lub po dosiewie nasion. Wspaniale służy do wpłukania nasion w szczeliny po wertykulacji lub aeracji. Jednakże nie nadaje się do większych trawników, gdyż byłaby znacznie czaso- i pracochłonna. Co więcej, ręczne podlewanie nie zapewnia równomiernego i odpowiednio rozłożystego strumienia. Dlatego też, jeżeli posiadasz więcej niż mały trawniczek, polecamy inne, wygodniejsze metody.
Ten sposób na nawadnianie trawnika cieszy się coraz większą popularnością. Jest zdecydowanie wygodniejszy i mniej czasochłonny niż metoda ręczna, a koszty zraszaczy nie są duże. Są łatwe do przestawiania i proste w obsłudze: wystarczy ustawić odpowiedni zasięg strumienia i podpiąć źródło wody. Dostępnych jest wiele zraszaczy, o zróżnicowanym promieniu działania, kształcie nawadnianego obszaru czy też mechanizmie rozprowadzania wody.
W przypadku tej metody podlewania trawnika osiągniesz sukces, tylko gdy będziesz naprawdę wiedział, ile wody zużyłeś. Jak to zmierzyć? To proste. Postaw w zasięgu zraszacza kilka pustych szklanek i podlewaj tak długo, aż pojawi się w nich przynajmniej 10-15 mm wody. Zmierz czas podlewania. Teraz już wiesz, ile czasu należy podlewać trawnik! Stosuj się do tych wskazówek za każdym razem, a z pewnością zobaczysz efekty.
Profesjonalny automatyczny system nawadniania to najwygodniejsza z dostępnych możliwości. Niestety, jest też najdroższą metoda. Jeżeli zastanawiasz się nad instalacją takiego systemu, najlepiej zabrać się za to przed zakładaniem trawnika. Jeżeli podejmiesz tę decyzję później, będzie wiązało się to z przekopywaniem przez rosnącą murawę. Po założeniu wcześniej rozplanowanej instalacji należy zaprogramować sterownik. Odpowiednio ustawiony automatycznie uruchamia zraszacze, które w określonym czasie dozują stosowną ilość wody.
Kluczem do pięknego i gęstego trawnika jest poprawne nawadnianie. Prawidłowe ustawienie wymaga wiedzy jak duży obszar pokrywa każda sekcja. W większości przypadków, nastawia się po 20-30 minut na każdą sekcję. Jednakże, nie zawsze możesz być pewien czy to wystarczy aby nawodnić ziemię do 10-15 cm w głąb. Należy uregulować to odpowiednio, najlepiej przy pomocy wykwalifikowanych specjalistów.
Z pewnością nie raz zastanawiałeś się jakie koszta generuje regularne, obfite nawadnianie trawnika. Wbrew powszechnym stereotypom to nie jest aż takie drogie! Dostarczanie trawnikowi dodatkowej wody w ciągu jednego miesiąca w okresie wegetacji to ok. 20-30 zł na każde 100 m2, czyli w skali roku to ok. 100-150 zł. Jeżeli masz ok. 200-300 m2 koszta wzrosną proporcjonalnie. Jak widać, nie są to ogromne wydatki. Szczególnie, że odpowiednio nawodniony trawnik będzie zdrowszy i silniejszy. W ten sposób zaoszczędzisz pieniądze, które musiałyby zostać wydane na “reanimację” Twojego trawnika, gdyby ten nie otrzymywał wystarczającej ilości wody. Jak widzisz, poprawne podlewanie nie jest trudne ani nie musi być kosztowne, a efekty, które dzięki temu uzyskasz są bezcenne!
